środa, 6 sierpnia 2014

Blogerka miesiąca - Małgosia z bloga "Ze skrawków marzeń..."

W lipcu [z lekkim poślizgiem na sierpień] blogerką miesiąca jest Małgosia z bloga "Ze skrawków marzeń..."

1. Napisz nam coś o sobie

Mam na imię Małgosia i lubię szyć, tworzyć ...
Od kiedy pamiętam, zawsze albo dziergałam, szydełkowałam, haftowałam, malowałam albo szyłam. Dzisiaj będąc mamą dwóch młodzieńców , odnalazłam czas na swoje pasje. Praca zawodowa nie pozostawia niestety zbyt wiele czasu na realizację swoich pragnień, ale trzeba sobie jakoś radzić. Na pewno jednak przyjdzie kiedyś dzień kiedy będzie go więcej…


2. Jak zaczęłaś szyć? 
Pierwsze lekcje szycia, robienia na drutach czy szydełkowania dawała mi moja babcia. Pamiętam pierwsze szare sukienki dla lalek z maszyny na korbę. Potem przyszedł czas Singera na pedał , potem maszyna na prąd. Tak powstawały pierwsze własnoręcznie uszyte uszytki : torba ze starych spodni, mini spódniczka i bluzka a la Hoffman, szary kombinezon. To było dopiero pole do popisu : dla własnej wyobraźni i inwencji twórczej. I to uczucie dumy , gdy koleżanki patrzyły z podziwem. A potem w moim życiu nastał czas rodzicielski i długa przerwa…. Maszynę schowałam do szafy aż do ubiegłego roku…


3. Jak doszło do powstania Twojego bloga?

Nie pamiętam czego szukałam ale weszłam na blog Julii. Czytałam, czytałam i coraz bardziej się wciągałam. Znalazłam info o „Szczecin Szyje” i napisałam z prośbą o przyjęcie… Potem wszystko potoczyło się błyskawicznie . Kolejne sprzęty do swoje pracowni ( tak dzisiaj mówię o swoim kąciku szyciowym , który zajmuje pół sypialni ), kolejne tkaniny i nowości. Ale nade wszystko fantastyczne koleżanki „ szyciowe” ! To fantastyczne dziewczyny które uczą, pomagają , wspierają . Ile frajdy mogą dawać pogaduchy o materiałach, wzorach haftów i technikach szycia – dowiedziałam się właśnie od nich . Wspólna pasja łączy, mobilizuje do pracy i daje spełnienie . Tym właśnie jest szycie. Samorealizacją, pokonywanie kolejnych własnych słabości oraz wielką frajdą i zabawą.
Słowa uznania za kolejne wykonane prace , zachęciły mnie aby pokazać je gdzieś poza własnym kątem. Blog prowadzę od niedawna. 

  
4. Szycie dla  Ciebie to...? 

Sama nazwa „ Ze skrawków marzeń” to połączenie wszystkich marzeń, pasji, wspomnień i planów na przyszłość. Kocham naturę ,delikatność i kruchość… połączone z kroplą współczesności i surowości . Taka już ze mnie romantyczna duszyczka, która odnajduje się w świecie współczesnym. Staram się w tym co robię łączyć przeszłość z przyszłością, szare płótna z błyszczącym haftem, koronkową serwetę przy szklanym talerzu…
Cały czas też szukam tej własnej i ostatecznej drogi. I uczę się, uczę …Bardzo pociąga mnie patchwork, pikowanie i hafty. Własnoręcznie uszyta sukienka – też może sprawić ogromną radość . I jak tu dokonać wyboru ? Chyba się nie da ! Szkoda na nie tracić czas, trzeba brać to co przynosi nam los .


5. Dla kogo najczęściej szyjesz?

Szyję dla przyjaciół, dla rodziny i dla siebie. Mam zapędy by szyć „ na zewnątrz”, ale to jeszcze plany ( obu udało się je zrealizować ).Trzymajcie więc za mnie kciuki, aby te wszystkie moje marzenia stały się rzeczywistością.
  
Życzymy spełnienia planów!
Ps. Jeśli jesteś członkiem grupy SzczecinSzyje i chciał(a)byś zaprezentować tu swoją twórczosć i swojego bloga, napisz aleksandra(at)magestudio.eu

6 komentarzy:

  1. Gosia, ja trzymam za Ciebie kciuki! Mocno! Widzę jak bardzo jesteś zdeterminowana w swoich działaniach. A więc... spełnienia marzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne te Twoje dzieła. Sukienka i wdzianko chwyciły za serce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gosia pewnie że dasz radę!! trzymam kciuki i ściskam!! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Kciuki trzymam, choć jestem pewna, że dasz radę i to w pięknym stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Również trzymam kciuki, choć jak widziałam Twoją pracę z Warsztatów - dasz sobie świetnie radę !

    OdpowiedzUsuń
  6. Patchworki świetne .Tylko pozazdrościć samozaparcia.

    OdpowiedzUsuń