Czas na podsumowanie wrześniowego SEW ALONG. Tym razem udział w SAL był dużym wyzwaniem dla mniej wprawionych w szyciu uczestniczek grupy Szczecin Szyje. Do wykonania wrześniowego zadania zgłosiło się zdecydowanie mniej chętnych niż w poprzednich miesiącach. W końcu uszycie płaszcza to nie to samo co uszycie bluzeczki czy torebki ;)
Czas wyznaczony na uszycie płaszcza był o 10 dni dłuższy, tym samym wrześniowe SAL przeciągnęło się do października. Ale warto było poczekać, bo efekty zmagań dziewczyn z maszyną są naprawdę imponujące.
Poniżej przegląd płaszczyków uszytych przez uczestniczki wrześniowego SEW ALONG w kolejności chronologicznej, czyli tak, jak dziewczyny meldowały wykonanie zadania :):
Czas wyznaczony na uszycie płaszcza był o 10 dni dłuższy, tym samym wrześniowe SAL przeciągnęło się do października. Ale warto było poczekać, bo efekty zmagań dziewczyn z maszyną są naprawdę imponujące.
Poniżej przegląd płaszczyków uszytych przez uczestniczki wrześniowego SEW ALONG w kolejności chronologicznej, czyli tak, jak dziewczyny meldowały wykonanie zadania :):
Teresa Szczukiewicz
Anna Nowicka
Jeszcze trzy uczestniczki kończą szycie płaszczy, są to:
Jola, prowadząca bloga Jolcine pasje
Kinga z bloga Ciemną nicią szyte
i Karolina z Te Brum
Czekamy z niecierpliwością na zdjęcia uszytych przez nie płaszczyków, natychmiast umieścimy je w tym poście :)
Podobają się Wam uszyte przez nas płaszcze? Zachęcam do komentowania
Pozdrawiam
Montownia Ody
Jestem pod wrazeniem :) Piekne plaszcze dziewczyny uszyly :) Suuper :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCo jeden to śliczniejszy!!! Dwa, które podobają mi się najbardziej: pod względem funkcjonalności chętnie miałabym model Gniewki :-) a prześliczny jest model Anki N. :-) Ale wszystkie są naprawdę cudowne i przepięknie uszyte! Gratuluję Dziewczyny! :-)
OdpowiedzUsuńWspaniale sobie dziewczyny poradziły:) Jestem naprawdę pod wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla waszych talentów.
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne- utalentowane panie: )
OdpowiedzUsuńSuper płaszczyki! Gratuluję wszystkim uczestniczkom i dziękuję za motywację, bez Was bym go nie uszyła ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki Oda za sklecenie postu :) i czekamy na maruderki :)
OdpowiedzUsuńgratuluję! świetne!
OdpowiedzUsuńŚwietnie Wam poszło, gratuluję umiejętności!
OdpowiedzUsuńGratuluję dziewczyny! Fantastyczna robota.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńUjawniam się : tez uszyłam wtedy pałszcz, ale wrzuciłam go dziś na blog: http://www.drutyimotki.blogspot.com/2014/01/uszyam-paszcz.html. Wasze są cudne!!! Mój to bubel. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń